19.04.2015

Rozdział 1



* 3 miesiące później *
Harry’s POV:
Siedziałem w swoim gabinecie, i wypełniałem papierkową robotę. Za dziesięć minut miałem mieć przerwę, ale chyba to nie było mi dane. Przerwał mi dźwięk telefonu w moim gabinecie.
- Tak Barbaro ? – Odezwałem się do mojej sekretarki.
- Ma pan klienta. Czy mam go wpuścić ? – Westchnąłem i zgodziłem się. Chwilę później drzwi się otworzyły, a do pomieszczenia weszła moja sekretarka, a zaraz za nią dwoje ludzi. Chłopak wraz z dziewczyną. Wstałem i przywitałem się z nimi.
- Proszę usiąść. – Pokazałem na dwa fotele przed moim biurkiem a para zrobiła to o co poprosiłem, więc ja też usiadłem na krześle. Przyjrzałem się moim klientom dziewczyna była uroczą blondynką, ale miała zapłakane oczy, a mężczyzna był postawnej figury.
- W czym mogę państwu pomóc. – Zapytałem, a mężczyzna zabrał głos.
- Nazywam się Liam Payne, a to moja przyjaciółka Blue Madison. Przyszliśmy prosić pana o pomoc. Słyszałem że jest pan najlepszym detektywem w mieście i chcę abyś odnalazł moją ukochaną siostrzyczkę. – Był zdruzgotany, zarówno jak jego przyjaciółka. Ale gdzieś już słyszałem to nazwisko Payne, Payne. Hmm.
- Rozumiem. Postaram się zrobić wszystko co w mojej mocy, aby odnaleźć pańską siostrę panie Payne. Czy może podać pan szczegóły zaginięcia ? – Wziąłem kartkę i długopis a Liam zaczął opowiadać.
- Dwa dni temu wyszedłem na konferencja, moja siostra była w domu, powiedziałem jej aby zrobiła obiad. W między czasie do Hope mojej siostry przyszła Blue,  kiedy była w domu nie zastała jej. To było trochę nie podobne, bo nie zostawił żadnej kartki że wychodzi, a wszystko, telefon, ubrania i inne potrzebne rzeczy zostały w domu. Blue zadzwoniła do mnie że moja siostra zniknęła. Więc od tamtej pory nie wróciła, a my nie możemy jej nigdzie znaleźć ona po prostu zaginęła. – Chłopak bardzo się przejmował tym całym zdarzeniem, ale wcale się nie dziwię, bo gdyby mojej siostrze coś się stało…. Kurwa nie wyobrażam sobie tego.
- Dobrze ma pan może jakieś aktualne zdjęcie siostry ? – Byłem bardzo ciekawy, jak wygląda jego siostra. Skoro jej brat był przystojny i nie, nie jestem gejem to jego siostra musi być śliczna. Chłopak wyciągnął zdjęcie i wręczył mi je.
Spojrzałem na zdjęcie. Szczerze mówiąc myślałem że jest ładna, ale nie że aż tak. Zaniemówiłem, w tą dziewczynę można patrzeć się godzinami. Kiedy tylko odzyskałem świadomość, spojrzałem na moich klientów.
- Kiedy to zdjęcie zostało zrobione ? – Powiedziałem a właściwie wymamrotałem.
- 4 dni temu kiedy wróciłem razem z moją siostrą z wakacji. – powiedział.
- Dobrze zajmę się odszukaniem twojej siostry, ale mam jeszcze jedno pytanie. – Brunet pokiwał głową na znak że rozumie.
- Czy działo się ostatnio coś dziwnego lub coś co zwróciło uwagę, ewentualnie czy jest coś co muszę wiedzieć ? – Zapytałem, bo możliwe że może mnie coś ominąć a ja słynę z perfekcji więc muszę wszystko wiedzieć.
- Jeśli to jest ważne to 3 miesiące temu moja przyjaciółka zerwała ze swoim narzeczonym Louisem Tomlinsonem. – Blondynka wybełkotała
- Koszykarzem ? – Zapytałem bo bardzo lubię koszykówkę.
- Tak. Od ich zerwania nie było go w mieście. – powiedział Payne.
- A kontaktowaliście się z nim ? – Zapytałem.
- Tak. Był w wielkim szoku, że zaginęła, a w mieście nie było bo był u rodziców, aby pozbierać się po rozstaniu, powiedział że wróci jutro dowiedzieć się więcej. – Chłopak był wystraszony, a ja nie chciałbym być w jego skórze.
- Dobrze dziękuje. Zaraz wezmę się za tą sprawę. – Pożegnałem się z moimi klientami, po czym wyszli z mojego gabinetu. Coś mi się wydaje że to będzie długie śledztwo.


NOTKA : A więc tak zapowiada się pierwszy rozdział. Mam nadzieję że przypadł wam do gustu :)

1 komentarz: